160 lat temu urodził się Ignacy Jan Paderewski (1860–1941) – genialny pianista, kompozytor, działacz społeczny i polityk, którego łączyły z Marią Skłodowską-Curie i jej rodziną liczne związki.
18.11.2020
W orbicie Skłodowskich stosunkowo wcześnie znalazła się także późniejsza żona pianisty i działaczka społeczna, Helena z Rosenów (1856–1934), primo voto Górska. Latem 1872 roku była towarzyszką matki Marii, Bronisławy Skłodowskiej, podczas kuracji przeciw gruźlicy w austriackim Hall. Nazwana przez nią w korespondencji „młodą i miłą bardzo panienk[ą]” [1], przeszła do rodzinnej legendy jako uosobienie urody. Rodzeństwo Skłodowskich wspominało ją żartobliwie jako wręcz zbyt piękną.
Przyszła noblistka poznała Paderewskich we wczesnych latach 90. XIX wieku dzięki doktorostwu Bronisławie i Kazimierzowi Dłuskim, siostrze i szwagrowi. Oprócz praktyki lekarskiej prowadzili oni w swym paryskim mieszkaniu przy d’Allemagne 92 nieformalny salon, gdzie spotykali się przedstawiciele ówczesnej Polonii, często emigranci polityczni.
Koncert pianisty, w którym Maria uczestniczyła wraz z Dłuskimi za namową Kazimierza, uwieczniła w biografii matki Ewa Curie. Opisała „fascynującą postać młodziutkiego, bardzo szczupłego człowieka o przedziwnej twarzy i aureoli płomiennie rudych włosów” [2]. Autorka tych słów, jeszcze jako utalentowana sześciolatka, zagrała na prośbę matki przed artystą, zyskując jego uznanie. Maria zanotowała wtedy: „Dziewiątego czerwca 1911 roku Ewa zaprezentowała się Paderewskiemu – gra Marlborough i Il pleut, il pleut bergère. Paderewski powiedział, że ona ma wyjątkowe zdolności […] Czułam wielkie wzruszenie […]” [3]. W tym samym roku, ważkim w biografii noblistki, Paderewski udzielił jej wsparcia w czasie tzw. afery Langevin – Curie. Odwiedził Marię, gdy mieszkała u zaprzyjaźnionych Marguerite i Èmile’a Borelów w zajmowanym przez nich apartamencie na terenie École normale supérieure w Paryżu w okresie bezpardonowej nagonki prasowej, której uczona była obiektem.
Oprócz nici sympatii i gestów solidarności oboje łączyła także troska o Polskę. Jej wyrazem były zarówno ich członkostwo w założonym w Szwajcarii po wybuchu I wojny światowej przez Henryka Sienkiewicza i Paderewskiego charytatywnym Komitecie Generalnym Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce (1915) [4] oraz memoriał tego drugiego o Polsce złożony prezydentowi USA, Thomasowi Woodrowowi Wilsonowi, jak i list wyrażający wdzięczność Skłodowskiej-Curie dla Wilsona za jego stanowisko w kwestii utworzenia niepodległego państwa polskiego. Oboje, kompozytor i uczona, byli również aktywni w okresie konferencji pokojowej w Paryżu, zakończonej podpisaniem traktatu wersalskiego. Paderewski – jako delegat pełnomocny Polski na tę konferencję, Skłodowska-Curie – witając w Lionie oficjalną delegację Naczelnika Państwa Polskiego, której przewodził wówczas w zastępstwie Paderewskiego Kazimierz Dłuski (4 stycznia 1919), oraz ułatwiając następnie polskim delegatom nawiązywanie kontaktów z francuską prasą i czynnikami oficjalnymi.
Gdy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Paderewski został premierem, pełniąc również funkcję ministra spraw zagranicznych, Jan Łukasiewicz, minister w jego rządzie, zwrócił się do Marii Skłodowskiej-Curie z zaproszeniem objęcia katedry fizyki eksperymentalnej na Uniwersytecie Warszawskim [5]. Ze względu na zobowiązania zawodowe i życie rodzinne we Francji uczona nie przyjęła tego zaproszenia. Planując jednak wówczas utworzenie Instytutu Radowego w Warszawie, znalazła sprzymierzeńców zarówno w Paderewskim, jak i jego żonie Helenie. Już w 1919 roku Paderewska uważała instytut za „absolutnie konieczny” [6]. W 1921 roku, w którym utworzono Towarzystwo Instytutu Radowego, noblistka poprosiła Paderewskiego, aby rozbudził w Ameryce ofiarność na ten cel [7]. O jego gotowości do poparcia inicjatywy Marii oraz o postępach w działaniu informował ją dr Józef Orłowski (1862−1943), literat, działacz polityczny i polonijny, pełniący wówczas funkcję plenipotenta pianisty. W lutym 1922 roku pisał do Skłodowskiej-Curie: „Nie potrzebuję zapewniać, jak gorąco przejął się tą sprawą niezrównany I.J. Paderewski. Zrobimy, co tylko możliwe” [8].
dr Dominika Korzeniowska
[1] List Bronisławy Skłodowskiej do Eleonory Kurhanowicz, Hall, 25 lipca [1872]. MMSC, A 57.
[2] Ewa Curie, Maria Curie, przekł. z jęz. fr. H. Szyllerowa, Warszawa 1997, s. 108.
[3] Cyt. za: Susan Quinn, Życie Marii Curie, przeł. Anna Soszyńska, Warszawa 1997, s. 365.
[4] Zob. List Komitetu Generalnego Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce do Marii Skłodowskiej, Vevey, 21 stycznia 1915, w: Korespondencja polska Marii Skłodowskiej-Curie. 1881–1934, oprac. Krystyna Kabzińska i in., przekł. tekstów fr. Małgorzata H. Malewicz. Warszawa 1994, s. 122–123.
[5] Zob. List Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego do Marii Skłodowskiej-Curie, Warszawa, 4 marca 1919, w: Korespondencja polska…, dz. cyt., s. 131.
[6] List Heleny Paderewskiej do Marii Skłodowskiej-Curie, Paryż, 17 lipca 1919. Cyt. za: Korespondencja polska…, dz. cyt., s. 136.
[7] Zob. List Marii Skłodowskiej-Curie do Ignacego Paderewskiego, na ręce dr Józefa Orłowskiego, Paryż, 27 listopada 1921, w: Korespondencja polska…, dz. cyt., s. 175–176.
[8] List Józefa Orłowskiego do Marii Skłodowskiej-Curie, Chicago, 6 lutego 1922. Cyt. za: Korespondencja polska…, dz. cyt., s. 181.