160 lat temu urodził się Ignacy Jan Paderewski (1860–1941) – genialny pianista, kompozytor, działacz społeczny i polityk, którego łączyły z Marią Skłodowską-Curie i jej rodziną liczne związki.
18.11.2020
![Ignacy Jan Paderewski, [1892]. Fotografia z dedykacją dla Kazimierzostwa Dłuskich. Ze zbiorów MMSC
Fotografia portretowa przedstawia Ignacego Jana Paderewskiego ok. 1892 roku, w wieku ok. 32 lat. Sportretowany en face, patrzy w obiektyw. Ma gęste, falujące włosy i delikatny zarost nad górną i pod dolną wargą. Spod ciemnego ubrania wierzchniego wyłania się biała koszula. Na fotografii widnieje dedykacja: „Kochanym przyjaciołom / [Kazimierzostwu] Dłuskim / [na] pamiątkę / I J Paderewski”.](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_712,h_1024/https://www.mmsc.waw.pl/wp-content/uploads/2022/08/Ignacy-Jan-Paderewski-1892-712x1024.jpg)
W orbicie Skłodowskich stosunkowo wcześnie znalazła się także późniejsza żona pianisty i działaczka społeczna, Helena z Rosenów (1856–1934), primo voto Górska. Latem 1872 roku była towarzyszką matki Marii, Bronisławy Skłodowskiej, podczas kuracji przeciw gruźlicy w austriackim Hall. Nazwana przez nią w korespondencji „młodą i miłą bardzo panienk[ą]” [1], przeszła do rodzinnej legendy jako uosobienie urody. Rodzeństwo Skłodowskich wspominało ją żartobliwie jako wręcz zbyt piękną.

Ze zbiorów Archiwum Akt Nowych
Przyszła noblistka poznała Paderewskich we wczesnych latach 90. XIX wieku dzięki doktorostwu Bronisławie i Kazimierzowi Dłuskim, siostrze i szwagrowi. Oprócz praktyki lekarskiej prowadzili oni w swym paryskim mieszkaniu przy d’Allemagne 92 nieformalny salon, gdzie spotykali się przedstawiciele ówczesnej Polonii, często emigranci polityczni.

Ze zbiorów Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie
Koncert pianisty, w którym Maria uczestniczyła wraz z Dłuskimi za namową Kazimierza, uwieczniła w biografii matki Ewa Curie. Opisała „fascynującą postać młodziutkiego, bardzo szczupłego człowieka o przedziwnej twarzy i aureoli płomiennie rudych włosów” [2]. Autorka tych słów, jeszcze jako utalentowana sześciolatka, zagrała na prośbę matki przed artystą, zyskując jego uznanie. Maria zanotowała wtedy: „Dziewiątego czerwca 1911 roku Ewa zaprezentowała się Paderewskiemu – gra Marlborough i Il pleut, il pleut bergère. Paderewski powiedział, że ona ma wyjątkowe zdolności […] Czułam wielkie wzruszenie […]” [3]. W tym samym roku, ważkim w biografii noblistki, Paderewski udzielił jej wsparcia w czasie tzw. afery Langevin – Curie. Odwiedził Marię, gdy mieszkała u zaprzyjaźnionych Marguerite i Èmile’a Borelów w zajmowanym przez nich apartamencie na terenie École normale supérieure w Paryżu w okresie bezpardonowej nagonki prasowej, której uczona była obiektem.
Oprócz nici sympatii i gestów solidarności oboje łączyła także troska o Polskę. Jej wyrazem były zarówno ich członkostwo w założonym w Szwajcarii po wybuchu I wojny światowej przez Henryka Sienkiewicza i Paderewskiego charytatywnym Komitecie Generalnym Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce (1915) [4] oraz memoriał tego drugiego o Polsce złożony prezydentowi USA, Thomasowi Woodrowowi Wilsonowi, jak i list wyrażający wdzięczność Skłodowskiej-Curie dla Wilsona za jego stanowisko w kwestii utworzenia niepodległego państwa polskiego. Oboje, kompozytor i uczona, byli również aktywni w okresie konferencji pokojowej w Paryżu, zakończonej podpisaniem traktatu wersalskiego. Paderewski – jako delegat pełnomocny Polski na tę konferencję, Skłodowska-Curie – witając w Lionie oficjalną delegację Naczelnika Państwa Polskiego, której przewodził wówczas w zastępstwie Paderewskiego Kazimierz Dłuski (4 stycznia 1919), oraz ułatwiając następnie polskim delegatom nawiązywanie kontaktów z francuską prasą i czynnikami oficjalnymi.
Gdy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Paderewski został premierem, pełniąc również funkcję ministra spraw zagranicznych, Jan Łukasiewicz, minister w jego rządzie, zwrócił się do Marii Skłodowskiej-Curie z zaproszeniem objęcia katedry fizyki eksperymentalnej na Uniwersytecie Warszawskim [5]. Ze względu na zobowiązania zawodowe i życie rodzinne we Francji uczona nie przyjęła tego zaproszenia. Planując jednak wówczas utworzenie Instytutu Radowego w Warszawie, znalazła sprzymierzeńców zarówno w Paderewskim, jak i jego żonie Helenie. Już w 1919 roku Paderewska uważała instytut za „absolutnie konieczny” [6]. W 1921 roku, w którym utworzono Towarzystwo Instytutu Radowego, noblistka poprosiła Paderewskiego, aby rozbudził w Ameryce ofiarność na ten cel [7]. O jego gotowości do poparcia inicjatywy Marii oraz o postępach w działaniu informował ją dr Józef Orłowski (1862−1943), literat, działacz polityczny i polonijny, pełniący wówczas funkcję plenipotenta pianisty. W lutym 1922 roku pisał do Skłodowskiej-Curie: „Nie potrzebuję zapewniać, jak gorąco przejął się tą sprawą niezrównany I.J. Paderewski. Zrobimy, co tylko możliwe” [8].
dr Dominika Korzeniowska

Gallica.bnf.fr / Bibliothèque nationale de France. Département des Manuscrits, NAF 18460, k. 6
[1] List Bronisławy Skłodowskiej do Eleonory Kurhanowicz, Hall, 25 lipca [1872]. MMSC, A 57.
[2] Ewa Curie, Maria Curie, przekł. z jęz. fr. H. Szyllerowa, Warszawa 1997, s. 108.
[3] Cyt. za: Susan Quinn, Życie Marii Curie, przeł. Anna Soszyńska, Warszawa 1997, s. 365.
[4] Zob. List Komitetu Generalnego Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce do Marii Skłodowskiej, Vevey, 21 stycznia 1915, w: Korespondencja polska Marii Skłodowskiej-Curie. 1881–1934, oprac. Krystyna Kabzińska i in., przekł. tekstów fr. Małgorzata H. Malewicz. Warszawa 1994, s. 122–123.
[5] Zob. List Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego do Marii Skłodowskiej-Curie, Warszawa, 4 marca 1919, w: Korespondencja polska…, dz. cyt., s. 131.
[6] List Heleny Paderewskiej do Marii Skłodowskiej-Curie, Paryż, 17 lipca 1919. Cyt. za: Korespondencja polska…, dz. cyt., s. 136.
[7] Zob. List Marii Skłodowskiej-Curie do Ignacego Paderewskiego, na ręce dr Józefa Orłowskiego, Paryż, 27 listopada 1921, w: Korespondencja polska…, dz. cyt., s. 175–176.
[8] List Józefa Orłowskiego do Marii Skłodowskiej-Curie, Chicago, 6 lutego 1922. Cyt. za: Korespondencja polska…, dz. cyt., s. 181.